Sienkiewicz, kawa i zdjęcia z 2011: dzień, w którym wszystko było zbyt znajome

2025-05-05

drogi pamiętniku,

Dzisiejsza runda w Optyjacielu to jak przeglądanie starego albumu: wszystko wydaje się znajome, ale z lekkim posmakiem ironii.

1. Który polski pisarz jest Twoim zdaniem najlepszy?
Wybór między Sienkiewiczem a Tokarczuk to jak decydowanie, czy wolisz bigos czy sushi. Klasyka kontra nowoczesność – oba smaczne, zależy od nastroju.

2. Jak reagujesz, gdy ktoś przerywa Ci serial, pytając “Co się dzieje?”
Oczywiście, że tłumaczę spokojnie... po trzecim głębokim wdechu i wewnętrznym monologu o cierpliwości.

3. Którą grę planszową wybierasz?
Monopoly – bo nic tak nie psuje przyjaźni. Scrabble – dla tych, co lubią udowadniać, że "qi" to słowo.

4. Co robisz, gdy ktoś mówi „musimy się spotkać”?
Standardowa odpowiedź: "Tak, koniecznie!" – czyli kod na "nigdy się nie zobaczymy".

5. Jak się czujesz, gdy musisz się przed kimś przedstawić w grupie?
Powtarzam swoje imię w głowie jak mantrę, bo przecież zapomnienie go w takim momencie to klasyk.

6. Jakie miejsce najlepiej opisuje Twój styl życia?
Dynamiczne miasto – bo nic tak nie relaksuje jak korki i tłumy w metrze.

7. Co robisz, gdy masz wolny dzień?
Oglądam seriale – bo przecież lista "do obejrzenia" sama się nie skróci.

8. Co robisz, gdy masz kilka godzin wolnego?
Relaksuję się w domu – czyli scrolluję bez końca, zastanawiając się, gdzie uciekł czas.

9. Jak wyglądają Twoje relacje z kawą?
Bez kawy nie funkcjonuję – to nie napój, to styl życia.

10. Co robisz, gdy ktoś Cię oznacza na zdjęciu z 2011 roku?
Śmieję się i zostawiam – bo przecież te fryzury i stylówki to teraz retro-chic.

Podsumowując: dzisiejsza runda to lustro codziennych absurdów. Optyjaciel – bo kto powiedział, że autoanaliza nie może być zabawna?